piątek, 28 października 2011

Świadomość

Świadomość jest jednak bolesna. Żyłem sobie spokojnie w swoim wyimaginowanym świecie i świat wydawał mi się taki piękny. Odzyskiwanie jej było procesem nad wyraz bolesnym .
Docierało do mnie,  jak wiele mam słabych stroni ile jeszcze czeka mnie pracy nad sobą .
W kwestii mody przegrywałem z Krisem na całej linii …. Poczucie estetyki też chyba miałem zaburzone . A przede wszystkim nie znałem kobiet …… . Gdybym ja wcześniej wiedział, że lubicie takie koty pod pachami ………………………
Przyszedł już czas na te najtrudniejsze decyzje . Uspokajając jakiś taki wewnętrzny dygot poprosiłem Kwiatuszka o chwilę rozmowy . Spokojnej , przyjaznej …zapytałem jak ona to widzi czy mam mi do powiedzenia coś o czym powinienem wiedzieć , co dalej z naszym małżeństwem . Tym razem odpowiedź tyleż mnie zniesmaczyła co rozbawiła … „ NOOOO widzę ,że się zmieniłeś , teraz widać, że się starasz (….) nie mam ci nic do powiedzenia wszystko przecież powiedzieliśmy sobie na terapii , wszystko już wiesz „   ……
Może troszeczkę dramaturgii potrzebowałem ale wysłuchałem jej do końca i rozpocząłem swój monolog” W takim razie ja mam Ci kilka rzeczy do powiedzenia ……….”
Słuchając mnie Kwiatuszek coraz bardziej bladł …… zacytowanie jej słów wypowiedzianych do Krisa w zaciszu samochodu miałem wrażenie że nawet ją przeraziło . Ale ta kamienna twarz ….. Zero emocji ,zero uczuć …. Ta drżąca  i płaczące kobieta ,której emocje zawsze a szczególnie kiedy skarżyła się na mnie było tak doskonale widać, była zimna ….. jak jakaś cholerna Anktartyda . Nie było to miłe choć poczułem dużą ulgę … coś drgnęlo …nie ważne w jakim kierunku ale ten przedłużający się stan marazmu i zawieszenia chyba się kończył …
Może i jestem świnia ale dalej inwestowałem w baterie do dyktafonu . „ On już wszystko wie, nie wiem skąd ale wszystkiego się dowiedział „ skarżyła się Krisowi , „ Jak był sam na pewno wszystko jej( terapeutce) powiedział . ja już tam więcej nie pójdę , przecież ona mnie teraz wyśmieje „ , Kris obiecywał pomoc, chciał jej kupić dyktafon ale deklaracji wspólnego życia jakoś nie było widać …. Głupia cipa . Wiedział już ,że ją nagrywam ale cały czas nie miała pojęcia ,że czytam ich maile ….. powinna się już domyślić . Poczucie bezpieczeństwa rozleniwia i jest zabójcze dla tych co mają coś do ukrycia ….. . Co z tego ,że korzystała tylko z bankowego komputera , co z tego że zmieniała hasła na skrzynce i otwierała nowe konta na nk . Dla faceta, którego tak mocno zraniono i oszukano nie ma przeszkód … to co potrzebowałem wiedzieć wiedziałem .
Po kilku dniach Kris przysłał smutną wiadomość . „Twój mąż przysłał paczkę „ J))))
No może zamieszałem w dudzym garnku ale i w moim ktoś mieszał . Czułem się z tym bardzo dobrze i w ogóle nie miałem wyrzutów sumienia .
Poprosiłem Kwiatuszka, z uwagi na zaistniałą sytuację ,  żeby przeszła się do sądu i złożyła pozew o rozwód …”Da nam to szanse na jakieś ugodowe rozwiązanie tej sprawy „ i …….. nastała cisza ……………..

21 komentarzy:

  1. Kobiety sa niesamowicie przebiegłe. O ile facet myśli bardzo prosto i idzie po najmniejszej linii oporu to kobiety sprytnie mącą, kręcą, dociekają tak, że żaden facet w życiu by o tym nie pomyślał. Kfiatuszek pewnie miał plan dalej ku..wic sie i miec bezpieczna przystan oraz stałego sponsora w postaci Ciebie.Baa jak juz poszlo dalej, jedynym wyjsciem dla niej bylo doprowadzenie do sepracji/rozwodu orzekając o Twojej winie ( jaki on niedobry, zazdrosny, bije, wyzywa sie psychicznie), spakowanie Ciebie, dalsze dojenie z Ciebie kasy rzekomo na dziecko i spokojne baraszkowanie z Krisem w jej juz mieszkaniu. Ty lepiej miej sie na bacznosc i nie daj sie sprowokowac, ona jest wyrachowana, ze bedzie umiala sama sie pobic, byleby dopiąć swojego. To pisałam ja kobieta - której wstyd za takie głupie lalunie

    OdpowiedzUsuń
  2. "Kobiety sa niesamowicie przebiegłe. O ile facet myśli bardzo prosto i idzie po najmniejszej linii oporu to kobiety sprytnie mącą, kręcą, dociekają tak, że żaden facet w życiu by o tym nie pomyślał. Kfiatuszek pewnie miał plan dalej ku..wic sie i miec bezpieczna przystan oraz stałego sponsora w postaci Ciebie."

    Rzygać się czasami chce jak czyta się takie teksty. Widać człowieku, że życia nie znasz albo po prostu jesteś... ograniczony.
    Proponuję wejście w związek z facetem - będziesz szczęśliwy.

    Faceci postępuję identycznie.
    Bzykają na boku, kłamią, kręcą, konfabulują ze strachu, by nie stracić ciepłego kącika w domu - gdzie obiad na stole, gacie wyprane i zawsze ktoś czeka.

    To nie kobiety bywają podłe. To LUDZIE bywają podli.

    OdpowiedzUsuń
  3. Serca nie masz Bodo, ona taka biedna, taka zagubiona, a Ty jej proponujesz by pozew złożyła :o
    No ja Cię proszę...miej litość ;)

    PS. za paczkę powinieneś order dostać - pomysł zacny :)

    MM

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze kawy nie piłam, jaką paczkę?? Co w niej było?

    OdpowiedzUsuń
  5. "Proponuję wejście w związek z facetem - będziesz szczęśliwy." Tak jestem w zwiazku z facetem, nawet szczesliwa:)

    "Faceci postępuję identycznie." - oczywiscie, ze tak.

    Ale nadal to nie zmienia faktu,ze to kobiety sa lepszymi manipulantkami, sa bardziej sprytne i przebiegle. Facet mysli duuuzo prosciej

    OdpowiedzUsuń
  6. Co było w paczce jest w poście Terapia cd....

    " Zdjęcia Krisa tak niefrasobliwie przesyłane Kwiatuszkowi znalazły swe miejsce na koszulce którą Olga miała i chyba założyła na czas rozmowy ze swoim mężem …"
    -mistrzostwo :)
    MM

    OdpowiedzUsuń
  7. "Ale nadal to nie zmienia faktu,ze to kobiety sa lepszymi manipulantkami, sa bardziej sprytne i przebiegle. Facet mysli duuuzo prosciej "

    Jasne, ale zdrajcy-kobiety i zdrajcy-mężczyźni cel mają ten sam - urządzić się jak najlepiej kosztem okłamywanego małżonka.

    To, że kobiety lepiej manipulują, umiejętniej się ukrywają świadczy tylko o jednym - są inteligentniejsze ;). Oczywiście są wyjątki - żonka bodo, dała się przyłapać jak dziecko.

    OdpowiedzUsuń
  8. "To, że kobiety lepiej manipulują, umiejętniej się ukrywają świadczy tylko o jednym - są inteligentniejsze ;)"

    Ciekawa teza, łącząca praktyczne zdolności kurewskie z inteligencją. Rozwiniesz trochę tę myśl?

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja jestem ciekawa jak naprawdę zareagowała Olga. Wyrzuciła Krisa czy też kazała mu zerwać znajomość z Kfituszkiem. I co zrobił Kris ?
    To dopiero musiało być ciekawe. Olga to twarda babka więc musiało być ostro. Może bez empatii, ale mnie aż świeżbi żeby się tego dowiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
  10. "Ciekawa teza, łącząca praktyczne zdolności kurewskie z inteligencją. Rozwiniesz trochę tę myśl?"

    A co tu rozwijać? Dla mnie umiejętność skutecznego kłamania nie równa się praktycznym zdolnościom kurewskim, cokolwiek to znaczy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Chyba zgubiłaś wątek, bo logika twojego wywodu gdzieś się zapodziała. Zapewne jesteś kobietą i to jeszcze właśnie z tych "inteligentnych".

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie ciekawi skąd Kfiatkowa tego kochasia wytargała. Znajomość szkolna, podwórkowa albo zwykłe włóczenie się po necie zaowocowało tak obficie..?

    OdpowiedzUsuń
  13. Niczego nie zgubiłam chłoptasiu. Potrafię spojrzeć odrobinę szerzej, bez ograniczania się tak jak ty, do patrzenia przez pryzmat własnych przykrych doświadczeń.
    Wczytaj się dokładniej w słowa koleżanki: "kobiety sa lepszymi manipulantkami, sa bardziej sprytne i przebiegle" -> żeby skutecznie i długotrwale kłamać trzeba mieć łeb na karku -> zastanów się jak do tego przypiąć twoje "praktyczne zdolności kurewskie". Nie liczę na to, że dojdziesz do konstruktywnych wniosków, spoko :).

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja natomiast nadal czekam na wyjawienie tej ekwilibrystyki myślowej, której należy dokonać, żeby połączyć to wszystko z inteligencją.

    OdpowiedzUsuń
  15. No sorry, ale skoro wg. Ciebie nijak nie można z inteligencją połączyć sprytu, umiejętności planowania, manipulowania, szybkiego reagowania, układania kłamstw w logiczną całość tak, by nie zostać zdemaskowanym to ja ci nie pomogę. Skuteczne oszustwa, kłamstwa to sztuka. Nie każdy potrafi się w to bawić. Może zacznij od krzyżówek panoramicznych, co? Tam taka raczkująca ekwilibrystyka myślowa, myślę, że dasz radę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale inteligencja nie zawsze bywa konieczna. Czasem lepiej od świetnych zabezpieczeń i bajeczek działa granie na emocjach, foch i wzbudzenie poczucia winy w zdradzanym.

    OdpowiedzUsuń
  17. A mnie się tam to stwierdzenie bardzo podoba...

    "praktyczne zdolności kurewskie"

    ;-)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ładne :). Tylko faktycznie, nie ma się za bardzo do tego o czym pisały obie panie... anonim :).

    OdpowiedzUsuń