piątek, 13 września 2013



Czas wrócić    :))   i poopowiadać ale dziś już chyba nie dam rady  bo sen siłuje się ze mną i zaczyna coraz wyraźniej wygrywać :) .

Stwory ,Stworki i Potwory ... to nie jest tak, że olewam kogokolwiek ale  grypsko obiło mi plecy kijem bejsbolowym a jak tylko podniosłem swą nędzną doczesną  powłokę to życie przygniotło mnie obowiązkami a po 12 godzinach pracy każda chwila poświęcona dziecku jest walką w klatce ze snem i zmęczeniem . 
Po pobudkach o 4:30 zegar zaczyna się już kończyć .
Jutro dzień spokojny i  blogowi ( a może blogu :) ) go poświęcę , Romka na stosie spalę albo w przeręblu utopię a  opowiadać jest co bo zaczyna sie nowy sezon  serialu " Witamy w sądzie " ...........