Historia o tym jak Kwiatuszek ludzi miłowała J
Stosunek do otaczającego nas świata wynika z naszego wnętrza . Są ludzie szczęśliwi, życzliwi i otwarci, akceptujący świat takim jaki jest , są ludzie próbujący go zmieniać, a są i tacy, którzy nienawidzą i pogardzają otaczającą ich rzeczywistością . Taka przesiąknięta pogardą negacja najczęściej wynika z kompleksów, z jakichś własnych braków, które można w ten sposób ukryć lub skompensować. Kfiatuszek zalicza się chyba do tej właśnie grupy.
Obserwując jej zachowanie widzę nienawiść jaką czuje do mnie . Nie bez powodu przecież życzy mi żebym "rozpierdolił się pod jakimś tirem " . Mogę zrozumieć ,że klasyfikując mnie jako głupka i totalnego łosia przeżyła głębokie rozczarowanie faktem odkrycia jej drugiego życia, ale skala negatywnych emocji ciągle mnie zadziwia .
Pocieszeniem dla mnie jest fakt , że nie jestem w odosobniony i znajduję się w bardzo szerokim towarzystwie :)
Chcąc pokazać stosunek Kfiatuszka do otaczającego go świata musiałem troszkę wysilić pamięć i po raz kolejny zezłościć się na siebie ...wszak takie sygnały powinienem widzieć wcześniej a ..... nie chciałem widzieć .
Ale do rzeczy ... .. podzieliwszy jej świat na kilka grup spróbuję to opisać :
Praca
Prezes w jej firmie jest całkiem sympatycznym człowiekiem . Zarządza tą firmą całkiem dobrze . Miły facet , który jest może zbyt tolerancyjny i za dobry dla ludzi. Stworzył fajną rodziną atmosferę jest dość często nadużywane przez pracowników.
Według Kwiatuszka to: „prostak siedzący w gabinecie i bojący się podjąć najprostszą decyzjꔄ…na niczym się nie zna”, „ wieśniak” Fakt - mieszka chłop na wsi i to ją jakoś strasznie dotyka. Mnie również wypomina fakt, że pochodzę ze wsi ... może nie wprost bo miałbym wiele do powiedzenia na temat jej "wielkomiejskiego" pochodzenia, ale….
Dalej o prezesie: „(….) a ten dopiero tu szczytuje”, „… tu sprawdza kurwa ,tu przecinek tu kropka kurwa ….wieesz (….)” Ten fragment rozmowy z jej bezpośrednim przełożonym o prezesie jest namiastką ... Prezes rzeczywiście jest pedantem. Być może wykorzystuje czasami jakieś znajomości służbowe w prywatnej sferze życia, ale nie można przecież zarzucać człowiekowi nie mając dowodów, że: „auto służbowe sobie kupił specjalnie takie żeby pod siebie…” „układy ma z jakimiś firmami i bierze kasę do łapy” , „ jak był remont w firmie, to sobie i dom przy okazji wyremontował…”
Znam go , wiele lat na eksponowanych stanowiskach, mieści się w czasem trudnych lokalnych układach i firmę prowadzi dobrze , mam tam jakieś udziały i bywam na spotkaniach więc wiedzę mam ...ale dla kurewny jest „prostak i wieśniak” ..... „pierdolony pedant” bo lubi czytać pisma przed ich podpisaniem , „chuj” bo liczy pieniądze i motywuje pracowników premią .... No, ale to prezes ... zależności służbowe czasami budzą emocje .. i każdemu zdarzało się o swym szefie powiedzieć kilka przykrych słów w nerwach .....
Ważny jest chyba ton głosu z którego przebija jedno .... pogarda ..............
HX .. koleżanka Kfiata z pracy . Wprowadzała Kfiatuszka do zawodu i uczyła wszystkiego od podstaw. Teraz to „nierób”, „…coś co można zrobić w dzień ona robi tydzień albo dwa”. „Fałszywa” bo „tylko sie uśmiecha a jakby mogła toooooo...... „. „Kutwa , ciągle siedzi na pożyczkach i ciągle jest taaaka biedna , na składkę na prezent to nigdy nie ma a na lokacie ma xxxxx PLN „ Tak, tak Kwiatuszek jako pracownik banku bez skrępowania ujawnia stan konta koleżanki….
„Och wiesz jaka jest HX ?? Ona kurwa za 10 złotych to by sukę do Warszawy goniła …no tak..no (….)” Oto chyba najlepsze podsumowanie tego co Kwiatek o niej mówi i sądzi. Nie znam tej kobiety, ale zawsze się jej kłaniam.
MX - kolega z pracy … miły, młody chłopak jeszcze na dorobku .. kawaler więc wszystkie wolne dziewczyny w firmie ostrzą sobie na niego zęby. Oj, jak to Kwiatuszka drażni…… . Nasłuchałem się już o tym jak romansował z sekretarką , następna w kolejce była wspomniana już wcześniej Ania ….
Nauka , praca i awans dobrze świadczy o chłopaku, ale Kwiatuszek nie lubi MX. „Nic nie potrafi a prezesem chce zostać”. „Burdel ma w papierach i z każdą pierdołą przybiega , to debil jest jakiś „. „Uwstecznia się” Za to kiedy Kwiatuszek konwersuje z MX osobiście to traktuje go z czułością niemalże. Zawsze tak słodko , ze aż mnie mdli. Chłopak szuka możliwości i szansy rozwoju, pewnie ma parcie na karierę, ale dla Kfiatuszka to „kretyn, który myśli ,że kierownikiem oddziału zostanie a tylko maturę ma „ głupek uważa, że jak lokal załatwi to od razu kierownikiem zostanie…”. Tego co Kwiatuszek opowiada o jego związkach i układach z klientami nie przytoczę, bo nie chcę chłopakowi robić problemów ………
Sekretarka …. Tu Kfiatuszka kłuło coś mocno J) . Miła, uśmiechnięta dziewczyna, ale miała jedną wadę …zarabiała tyle co Kwiatuszek „za parzenie kawy i zamawianie kalendarzy raz w roku i jeszcze narzeka „ … odnosiłem wrażenie ,że „miłość „ była obustronna … z ulgą przyjęła jej odejście z firmy ….
Tomek….. jej pierwszy doradca w sprawach rozwodu J)) . Taki „przyjaciel”, biurko w biurko siedzą ….. „ Pierdolony dyslektyk , gdyby nie mamusia prezes i ciocia w samorządzie to nigdy by tej pracy nie dostał ……błędy robi w najprostszych słowach , tępy Down„ ma za to jedną zaletę …. Idealny porządek na biurku ……”
Maciuś … pierwszy giermek Kfiatuszka … w trakcie sprawy próbowała go nawet przedstawiać jako osobę, o którą jestem chorobliwie zazdrosny … He He jakbym miał o kogo J)) . Już w trakcie sprawy obiecywała mu, że jak już się rozwiedzie to wreszcie da się na kolację zaprosić ….. ciekawe J) przecież opowiadała wszem i wobec, że „ Maciuś pije i to w trakcie pracy , flaszkę potrafi trzymać w kasie i w trakcie zmiany wypić, a kasa mu się zawsze na koniec zmiany nie zgadza „
Piotr – „jest pedałem ” no żeby chociaż gejem ale pedał ?????
Bożena – „bierze pieniądza za nic”
A pani prezes ma ogromną wiedzę i doświadczenie ale „ wpierdala kiełbachę, stojąc na korytarzu przy barierce i jak to przy klientach wygląda ??” „ a jak kiedyś weszłam do gabinetu to nie zdążyła flaszki odstawić bo z gwinta piła „
Trochę to przerażające …. Niby normalne , że nie da się wszystkich lubić .. ale,
po pierwsze – Kwiatuszek raczej nie miewa do powiedzenia niczego dobrego o kimkolwiek
po drugie – potrafi utrzymać tych wszystkich ludzi w przekonaniu o swojej sympatii. Jak można się tak słodko uśmiechać do każdego , a po wyjściu z pracy każdemu przyklejać taką wielką łatę na plecach ???? Pomijając już fałsz i hipokryzję to zastanowił mnie jedn fakt …. : Ona lubi tylko siebie ! A inni bywają czasem przydatni.
Kfiatuszek o sobie (kierowane do mnie w rozkwicie mojej miłości do Kfiatuszka): "chciało się mieć panią? Trzeba robić na nią...."
Cdn……

To co kończy się w naszym życiu czyni miejsce czemuś lepszemu. Mój blog jest formą podziękowania dla Krisa,który sprawił, że byłem w stanie dostrzec moją naiwność i samcze ogłupienie. Miło jest obudzić się ze stanu łosia i wkroczyć w stan świadomy :-) Ten blog poświęcam wszystkim łosiom na świecie. Łącznie z tym, który zastąpi mnie przy boku mojej żony. Miną lata zanim biedak zorientuje się,że ta niewinna, słabiutka istotka z uchyloną buzią w gruncie rzeczy jest cwana, wulgarna i wyrachowana.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O widzę, że Bodo został zmotywowany do pisania. Wreszcie ;-)
OdpowiedzUsuńtakich rzeczy się nie widzi tak jak agrestu,bielizny barchanowej,zmarszczek,obwisłych piersi
OdpowiedzUsuńto wszystko "wyłazi" gdy kończy się miłość
aaa Romek - polecam panache,freya, masquarade
OdpowiedzUsuńgeneralnie wszystkie firmy które oferują bieliznę w "normalnych" rozmiarach ;)
Chyba odwrotnie...miłość się kończy jak piersi zaczynają obwisać... ;-0
OdpowiedzUsuńuwierz gdy jest jest miłość to i cycki po kostki nie wazne;)
OdpowiedzUsuńJesteś pewny, że siebie lubi?
OdpowiedzUsuńludzie, którzy lubią siebie są zazwyczaj lubiani przez innych i mało uciążliwi.
Ona chyba właśnie nie lubi siebie, a nikt nie może być lepszy od niej więc wszyscy dookoła są źli
ani cycki po kostki, ani mały siusiak, ani marka furki;)
OdpowiedzUsuńNo i co? Nie ma o czym za bardzo gadać?
OdpowiedzUsuńJAK
@B. proszę powiedz ...co to jest "normalny rozmiar " ????
OdpowiedzUsuń...... coraz bardziej mnie intrygujesz :)
bodo46
Matko z córką cóż za pozytywnie do życia nastawiona osoba, jakże tryską energią pełna miłości i ciepła do zycia..
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to się dzieje, że człowiek bedąc w relacji z takim typem ludzia nie wpadnie do głowy, że skoro takie rzeczy opowiada o "kolezankach/kolegach" mi to jakie opowiada im o mnie? Nie, by to był zarzut do Ciebie ale skłoniłeś mnie do reflekcji nad pewna odeszla a historii relacja z tego typu ludziem którzy az epatował miłoscia do innych... Nawet to poroze się zgadza..
bo to jest tak, że "brudnemu chlew na myśli". Jeśli człowiek sam nie kradnie, to ostatnią rzeczą jaka przyjdzie mu do głowy, to podejrzewac innych o złodziejstwo... i odwrotnie.
OdpowiedzUsuńKfiatuszek ma paskudną konstrukcję psychiczną i mocno zabagnioną hierarchię wartości.
"Chciało się mieć panią - trzeba robić na nią" - a mnie interesuje Bodo, jak zareagowałes na takie dictum? Co czułeś, co sobie pomyślałeś? Bo dla mnie to jest hardcore. Jeśli takie hasełka łykałeś bez mrugnięcia.... no to :-///
OdpowiedzUsuńMiłość jest ślepa ..i głucha ... jak nie chcesz widzieć to nie widzisz ..jak nie chcesz słyszeć to nie słyszysz .... .
OdpowiedzUsuńwiesz co to uzależnienie ??? Ja bita żona alkoholika tłumaczy go , że to z miłości wybił jej dwa zęby tak ja tłumaczyłem ją przed sobą ......
Kiedyś będę mógł zamieść dźwięk :))) jeszcze trochę ......
OdpowiedzUsuń@B. proszę powiedz ...co to jest "normalny rozmiar " ????
OdpowiedzUsuń...... coraz bardziej mnie intrygujesz :)
No na pewno nie jest to "typowe 75B-C" oferowane przez większość producentów bielizny.
Zobacz przez googla co to za marki Freya, Panache, Curvy Kate, Masquerade. I zobacz jaką oferują rozmiarówkę.
Bodo, Romek,
OdpowiedzUsuńJak się kupuje na odpuście plastikową durnostojkę (tzw. bibelot) to nie należy oczekiwać, że ten badziew z biegiem lat zmieni się w ciekawą książkę. Tak jest i w Waszych historiach. No chyba, że będziecie usiłowali mi wmówić, że myśleliście, że to książki ;-))).
Już usiłują :). "Miłość jest ślepa", bla, bla, bla... ;).
OdpowiedzUsuńBodo... a mówiłes mi kiedyś , że to baby są głupie jeśli chodzi o uczucia....
OdpowiedzUsuńZnamy się ???? anonimie ??
OdpowiedzUsuń"Jak się kupuje na odpuście plastikową durnostojkę (tzw. bibelot) to nie należy oczekiwać, że ten badziew z biegiem lat zmieni się w ciekawą książkę."
OdpowiedzUsuńdobre, pożyczam sobie:)
No Bodo strzeliłeś sobie gola , jakim cudem będąc fajnym, oczytanym,uczuciowym i porządnym facetem wybrałeś i przeżyłeś wspólnie TAAKĄ WREDNĄ BABĘ ,a może pasowała Ci trochę? no do póki jak nie dała po rogach.
OdpowiedzUsuńJAK
Sam też jesteś wredny pisząc tak o niej.
OdpowiedzUsuńAle ona zaczęła pierwsza.
OdpowiedzUsuńJAK czy Ty jesteś pełnoletni?
OdpowiedzUsuńTak pasowała. Gdyby nie pasowała to bym sie z nią nie związał. Te drobne rzeczy które widziałem ale nie chciałem widzieć nie burzyły jej obrazu . To co widzę teraz będąc wrednym sukinsynem , pogląającym i podsłuchującym pokazauje zupełnie inne oblicze ... a może źle ... to samo ale dziś widzę ją prawdziwą a wcześniej karmiłem się swoim wyobrażeniem.....
OdpowiedzUsuńKupiłeś za ciasne buty i narzekasz że cisną, widziały gały co brały, właśnie zmieniasz buty na inne , może wygodne, powinieneś piać z zachwytu, a Ty ciągle wracasz do odcisków.
OdpowiedzUsuńTakie działanie ma swój sens, wygodnie być ofiarą , ofiarę każdy pożałuje, ofierze się wszystko wybacza, ofiara nic nie może zrobić, więc nic nie robi, jak coś pójdzie nie tak to ofiara nie ma wyrzutów sumienia.
JAK grubopełnoletni.
Tak pasowała. Gdyby nie pasowała to bym sie z nią nie związał.
OdpowiedzUsuńBo pewnie jesteś w jakimś stopniu do niej podobny,nie dowiemy się o tym bo sam tego nie napiszesz, a nikt nie wie kim jesteś naprawdę Bodo.
w każdym związku "coś" nam nie odpowiada-nie ma ideałów - jednak gdy przykryjemy to "coś" uczuciem,szacunkiem i czułością to żadne "kfiatki" czy słowne czy w zachowaniu przeszkadzać nie będą
OdpowiedzUsuńnie rozumiem dlaczego wszyscy się tak dziwują...
ciekawe czy w waszych związkach jest tak cudownie i pijecie sobie non stop z dziubków
a partner/-ka nigdy nie kurwuje, nie puszcza bąków i nie goli nóg
"Kupiłeś za ciasne buty i narzekasz że cisną, widziały gały co brały"
OdpowiedzUsuńotoż gdyby to było takie proste to byłaby nadal "nie wzięta";)))))
"Anonimowy pisze...
OdpowiedzUsuń...
Bo pewnie jesteś w jakimś stopniu do niej podobny,nie dowiemy się o tym
bo sam tego nie napiszesz, a nikt nie wie kim jesteś naprawdę Bodo"
Jaka głęboko psychologicznie umotywowana analiza. Poziomem gimnazjaliście średniozaawansowanemu dorównuje :) A co powiesz Anonimie na to, że kilka osób tu zaglądających zna BODO od długiego czasu, nawet doskonale zna :)
anty-JAK-owa
JAK .. nie zmieniam ...zdejmuję to wielk róznica
OdpowiedzUsuńnie zmieniam ...zdejmuję to wielk róznica
OdpowiedzUsuńZawsze przy okazji zdejmowania butów zwłaszcza po parunastu latach noszenia będzie śmierdziało, trzeba szybko zmyć bród i założyć nowe,szczególnie uważając by nie uwierały jak poprzednie. No i mamy nową mądrość ludową:
Kfiat z nóg, Bodowi lżej.
JAK
JAKby doświadzczenie przez ciebie przemawiało ................
OdpowiedzUsuńHe he, nie mam rogów i łosiem nie jestem, ale po prawdzie u mnie też mogłoby być lepiej......JAKby było dobrze to nie bywałbym na Twoim blogu.Uczę się od Ciebie czego nie robić.
OdpowiedzUsuńJAK
JAK bez rogów :)????
OdpowiedzUsuńNigdy nie mów nie mam , bo może nie wiesz , że masz :))))
JAKbyś nie miał to było by dobrze :)))
JAK - skąd wiesz, że nie masz rogów?? :-))) Takie stwierdzenie cuchnie arogancją, a ta bywa srogo karana ;-)
OdpowiedzUsuńNasza rzeczywistośc jest taka, jaka myślimy, że jest. Bodo swego czasu uważał, że większośc kobiet na tym świecie jest zepsuta, wyrachowana, niemoralna, albo w najlepszym razie - głupia. Owszem, dostrzegał wyjątki, ale one mu tylko potwierdzały regułę. Modelowa kobieta w oczach Bodo była tworem raczej nie najwyższych lotów. No to spiął chłopak pośladki i na żonę postanowił złowić coś zupełnie innego ;-))) I złowił - potwierdzenie swoich najczarniejszych opinii. :-))) Sorry Bodo, że Cię obnażam, ale to taki ładny i pouczający przykład.
AS (Anioł Stróż)
Rozumiem, że zdrowiej zakładać, że ma się rogi? Paranoja :)))))
OdpowiedzUsuńCzy ja Ci każę JAK coś zakładać :-) ?
OdpowiedzUsuńJAK??
OdpowiedzUsuńSkąd wiem? zwyczajnie zajebiście prosty test na to czy żona kocha?
OdpowiedzUsuńJAK
Ty JAK rzeczywiście do Romka jesteś podobny :-))
OdpowiedzUsuńJAK - nie tak dawno dałbym sobie fiuta obciąć za to, że Kfituszek rogów mi nie przyprawi .... i co ??? i chuj dzisiaj nie miałbym fiuta !!!!!
OdpowiedzUsuńnie tak dawno dałbym sobie fiuta obciąć za to, że Kfituszek rogów mi nie przyprawi ...
OdpowiedzUsuń2008 do dziś to co najmniej 3 lata więc nie pisz
nie tak dawno bo to było dawno. Zamiast rozważać zakłady z obcinaniem fiuta, trzeba go było używać zgoła do innych celów. PRZYPOMNIJ SOBIE kiedy przestałeś całować podczas seksu swoją żonę,czy ona ciebie, wtedy był dzień X .
JAK
Stare i prawdziwe JAK świat jest powiedzonko : ściągaj majtki będziemy się całować.
OdpowiedzUsuńJAK
U bodo substytutem całowania było kupowanie :).
OdpowiedzUsuńJAJ podczas seksu ?? Ja pamiętam kiedy zaczęła unikać pocałunków tak o .... , A jeśli przeczytasz całego bloga to zauważysz , że o tym pisałem :(
OdpowiedzUsuńJAK nie jest nadmiernie rozgarnięty. Nie wymagajcie od JAKa za dużo, bo mu się procesor sfajczy.
OdpowiedzUsuń