niedziela, 27 listopada 2011

Obserwuj, słuchaj, rzadko osądzaj i nie chciej za dużo.


Czasami słyszę,że się zmieniłem, że jestem inny , że zachowuję się bez klasy , że negatywne emocje zawładnęły moim życiem........... a przecież mówiąc o rozstaniu, łatwo jest znaleźć się  w strefie nieobiektywnej "prawdy". Oznacza to, że często oceniamy efekt rozstania z pozycji "krzywego zwierciadła" a tego chciałbym uniknąć dla tego może trochę kronikarsko choć mieszając czasy staram się pisać swój pamiętnik .
W przypadku emocji towarzyszących rozstaniu zbyt często zdarza się nam korzystać z uniwersalnych recept życzliwych nam ludzi . Korzystamy także z ich rad  i dobrych i idiotycznych  z serii : idź do kina , na zakupy , bzyknij się z kimś , wyjedź , odpocznij , znajdź sobie kogoś ............
Każde rozstanie jest bolesnym doświadczeniem , jest unikalne na tyle na ile  unikalne jest każde ludzkie życie . Rozstanie jest pojedynkiem człowieka z bólem. Wspaniale jeśli ten pojedynek wygra człowiek .     
Zakochujemy się już w przedszkolu. Dorastamy i przeżywamy szkolne miłości . Wtedy rozstania z naszym przedmiotem pożądania przeżywa się jeszcze lekko . Gdy jesteśmy dorośli przeżywamy swoje miłości inaczej , pełniej ... . Razem jest pięknie , kolorowo a oddzielnie - źle . I wtedy większość z nas spotyka się po raz pierwszy z bólem - ten ból nazywa się  rozstanie !
NAJWIĘKSZE KŁAMSTWO ŚWIATA
Od kiedy pierwszy człowiek znalazł sobie partnerkę słowa "na zawsze" , "oraz ,ze cie nie opuszczę " wywołują tylko chichot Boga tak jak ludzkie plany ........
Może w czasach pierwotnych było inaczej bo wtedy koniec "zawsze" wyznaczało uderzenie maczugi i zapach pieczonego mięsa .
Jeśli mieliśmy w życiu szczęście , pofarciło nam się z orientacjami , mieliśmy normalnych rodziców i dobrych nauczycieli to rozstanie , to pierwsze rozstanie może być cennym doświadczeniem   . Pod warunkiem ,że zdolni jesteśmy do refleksji i wyciągniemy z tej lekcji prawidłowe wnioski . Nie zachłyśniemy się litością do samego siebie i nie odnajdziemy sensu życia w zemście . Rozstania są składową nasze drogi a prawdziwą tragedią jest śmierć ..... bo nie daje nam szansy na nic . Na wybaczenie i na prośbę o wybaczenie również . Tragedią jest nieuleczalna choroba dziecka  bo tylko chwilę możemy mu darować . A rozstanie ,..... rozstanie i ból trzeba przezwyciężyć . Od dzieciństwa uczymy się przecież coś przezwyciężać.
Ludzie rozstają się z różnych przyczyn- jednak w końcowym rozrachunku to nie przyczyna jest najważniejsza . Bez sensy jest ciągle kogoś obwiniać i ciągle szukać winnych dokoła . Pozwólmy człowiekowi odejść jeśli już taką decyzję podjął . Nawet jeśli wydaje nam się że życie się dla nas skończyło , że zapadła ciemność i cały nasz świat rozpadł się na atomy  walka z decyzją nie ma sensu. Jeśli już duchowa i emocjonalna więź wygasła to dalsze trwanie pogłębi tylko poczucie pustki i fałszu.
Każdy sobie z tym radzi na swój sposób . Jeden ucieka w alkohol , ktoś inny w przypadkowy seks , niektórzy chodzą do kościoła , inni jeszcze zatracają  się w pracy a coraz bardziej liczni w charakterze aniołów mścicieli a ognistym mieczem przemierzają internetowe przestrzenie szukając zasługujących na karę ......
Ja piszę swojego bloga . Patrzę na siebie z odrobiną dystansu a na świat z dużą dozą zdrowego cynizmu , Nie uciekałem od  bólu ..... zmierzyłem się z nim . Płacz , krzyk , krzywda , niechęć , obrzydzenie i obojętność, nienawiść i wstręt to wszystko uczucia które dane było mi tak nad wyraz intensywnie przeżyć. Najgorsze było to , że nie znajdowałem odpowiedzi ......... a one były , w środku, we mnie, potrzeba było mi tylko czasu aby je znaleźć . Usłyszeć ..........
Teraz jeszcze tylko pozamykam drzwi i zacznie się cud który już w Księdze Ksiąg opisywano - CUD UZDROWIENIA.... i będę ten sam ale silniejszy , lepszy i szczęśliwszy .
Koniec wiosny jest początkiem lata i  choć czasem świadomość, że żyje się do przodu a rozumie do tyłu budzi lekki niepokój  to wiem, że jeszcze będzie pięknie .............

46 komentarzy:

  1. Świetnie napisane - gratuluję i tego dystansu i tego spojrzenia na samego siebie i sytuację :) Pozdrawiam
    A.

    OdpowiedzUsuń
  2. przebaczenie sobie ,potem Kfiatowi, pojednanie z sobą , może kiedyś z kfiatem, to właśnie może nieudolnie sugerowałem, to niestety bardzo długa ale niedestrukcyjna droga którą możesz wybrać. Mam nadzieję, ze pomimo zarzucanej zaściankowej formy,na coś się przydałem.
    JAK

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzisz JAK . Trzeba najpierw pozamykać drzwi. Wcześniej się nie da. Nie chcę spędzić reszty życia spalając się w walce ale jeszcze potrzeba czasu. Gloria victis ... poniważ dali świadectwo . A zwyciężyć w tej walce może tylko dziecko mając kontakt z obojgiem rodziców .

    OdpowiedzUsuń
  4. A zwyciężyć w tej walce może tylko dziecko mając kontakt z obojgiem rodziców .

    Dokładnie tak. Nie da się zwyciężyć, bo nie ma takiej możliwości, nie wolno dopuścić do przegranej, przegranej dziecka , przegranej Twojej, czy przegranej Kfiata jaki by nie był, bo na początku tej historii byliście razem,,i jakoś razem ją nie przegracie.Powodzenia,mądrości, już dziś,może na wyrost, mogę napisać jako Jedyny Adwokat Kfiata, ze mój którym naprawdę był przecież Bodo obroni siebie i swoich bliskich.
    JAK

    OdpowiedzUsuń
  5. ".. jako Jedyny Adwokat Kfiata, ze mój którym naprawdę był przecież Bodo obroni siebie i swoich bliskich".

    I stało się :-(((( [*] [*] JAKowi padł procesor...
    :-((( Zapal świeczkę....

    OdpowiedzUsuń
  6. Miało być: mogę napisać jako Jedyny Adwokat Kfiata że mój ,, klient'' którym był przecież Bodo, a nie kfiat, obroni siebie i swoich bliskich sam, bez mojej pomocy.
    Zwyczajnie wcięło mi słowo, to dobry powód by się naigrywać nie?
    JAK

    OdpowiedzUsuń
  7. A może coś wącha?
    Chyba babo zrozumiałaś że nie będzie już sensacji o Krisie i innych, i żal d..pę ściska.

    OdpowiedzUsuń
  8. O tak, tak, Romeczku :D
    Przecież nikt inny oprócz ciebie nie wie, co ja zrozumiałam :D
    Padł procesor czy ziółka wącha- wszystko jedno, ale składu w tym nie było, ni ładu :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkim żądnym i dopytującym się o pikantne szczegóły zdrady kfiata, w tym między innymi Tobie kobieto, samotna,znudzona,wrednawa, chętnie wścibiająca nos w nie swoje sprawy,chcesz się zabawić kup sobie coś do wąchania.I zostaw Romka w spokoju.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jedyny Adwokat Romka ?????

    OdpowiedzUsuń
  11. Romeczku Mizoginie, no kto jak kto, ale Ty jesteś niezawodny- wszystko wiesz najlepiej :D Również to, jakim człowiekiem jest ten, kogo nie znasz :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Romek? ;)
    Nie to Dupa Maryny.

    OdpowiedzUsuń
  13. o boszzzz:-)))))




    Bodo - dopóki nie skończy się ta "praktyczna" walka nie masz szans na zamknięcie drzwi
    ale zyczę by stalo się to jak najszybciej!

    OdpowiedzUsuń
  14. Również to, jakim człowiekiem jest ten, kogo nie znasz :D
    Ruszyło, czyli trafiona zatopiona.

    OdpowiedzUsuń
  15. p.s. Bodo może żeby Towarzystwo się nie pozabijało "anonimowo" ustaw jakąś identyfikację;))))

    OdpowiedzUsuń
  16. Bodo - dopóki nie skończy się ta "praktyczna" walka nie masz szans na zamknięcie drzwi

    i opisz jeszcze parę skandali z krisem bo baby usychają z nudów.
    Wredna Baba-typowy przedstawiciel swojej populacji.

    OdpowiedzUsuń
  17. Anonimowy Romek pisze:

    "Ruszyło, czyli trafiona zatopiona."

    Replay:

    "Romeczku Mizoginie, no kto jak kto, ale Ty jesteś niezawodny- wszystko wiesz najlepiej :D"

    OdpowiedzUsuń
  18. Bodo zrób to , Bodo zrób tamto, może plecy Ci wymasować?

    OdpowiedzUsuń
  19. Romka tu nie ma , to wszystko piszę Ja anonim.

    OdpowiedzUsuń
  20. O tak, jasne :D
    Możesz się nie podpisywać- i tak wychodzi szydło z worka :D
    Jesteś niekopiowalny, Romeczku :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Kobieta , Ciebie trzeba wymasować,proponuję zacząć zbierać plastykowe nakrętki, za zarobione pieniądze zamówić chippendales'a kobiecie,ten poluzuje jej warkocze i co odrazu poznamy po zmianie tonu jej komentarzy.

    OdpowiedzUsuń
  22. "Wredna Baba-typowy przedstawiciel swojej populacji. " - cześć Romuś :D

    OdpowiedzUsuń
  23. "Wredna Baba-typowy przedstawiciel swojej populacji"
    Hihihi :-))) Buraczany Bufon - typowy przedstawiciel zakutego, zdeptanego męskiego ego: mały rozumek, mały ptaszek, małe emocyjki, wielka gęba, choć arsenał dośc skąpy.

    OdpowiedzUsuń
  24. "Bodo - dopóki nie skończy się ta "praktyczna" walka nie masz szans na zamknięcie drzwi
    ale zyczę by stalo się to jak najszybciej! "

    B. - mam tą świadomość . Niestety. I póki "walka" bedzie trwała będę w stanie paskudnego zawieszenia.
    Nie mam takiej możliwości ustawienia identyfikacji .... tu widać kto ma odwagę a kto nie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Dość irytujące są powyższe wpisy kogoś o nicku "kobieta". Mam wrażenie kobieto, że jednak się mylisz przypisując posty Anonima Romkowi. Romek ma nieco inny styl i sposób argumentacji :) A poza ty, coś ty tak się na tego Romka uwzięła????

    OdpowiedzUsuń
  26. Tiya- Jedyny Adwokat Romka?
    :D
    A mnie tam irytują wpisy Romeczka i Anonimowego- i co, mam się zastrzelić? :P

    OdpowiedzUsuń
  27. Anonimowy pisze:
    "(...)ten poluzuje jej warkocze i co odrazu poznamy po zmianie tonu jej komentarzy.
    27 listopada 2011 18:52

    Aaa, to nie Romeczek, a JAK :)))

    Te warkoczyki Cię zdradziły :)))

    "Anonimowy pisze...
    I całej reszcie radzę również poluzować warkocze.
    JAK
    12 listopada 2011 20:47"

    http://bylemrogaczem.blogspot.com/2011/11/zascianek.html

    (trzeci wpis od góry)

    Zwracam honor, Romku ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. A to zostałem zdekonpirowany Hehe ,teraz mogę robić za JAKa.

    OdpowiedzUsuń
  29. Kobieta jesteś niczym Kapitan Żbik na tropie. Teksty o warkoczach są dość popularne sprawdż wygoogluj sobie.
    Anonim.

    OdpowiedzUsuń
  30. Co najmniej jeszcze dwie osoby oprócz mnie czasem piszą podpisując się moim nickiem.
    JAK

    OdpowiedzUsuń
  31. JAK 30 sek trwa założenie konta google . I nikt nie będzie sie pod ciebie podszywał .

    OdpowiedzUsuń
  32. "Tiya- Jedyny Adwokat Romka?
    :D
    A mnie tam irytują wpisy Romeczka i Anonimowego- i co, mam się zastrzelić? :P"
    Ech kobieto - żaden tam ze mnie awokat, a nawet adwokatka. Generalnie jednak wszelka napastliwość, niezdrowa egzaltacja nieuzasadniona złośliwość irytują mnie niezmiernie :)
    A.

    OdpowiedzUsuń
  33. A. To ciekawe ;) Kiedy złośliwość wg Ciebie jest uzasadniona? ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Złośliwość jest uzasadniona jak jedna baba stara się być ,,uprzejma'' dla drugiej

    OdpowiedzUsuń
  35. Droga Kobieto. Mam do Ciebie serdeczna prośbę. Zejdz ze mnie i przestan mnie obrzucac epitetami. Dzis nie pisałem tu nic, wiec wszystko co bredzilas na moj temat jest trafione przysłowiową kula w płot. Bodo ma statystyki wiec moze potwierdzić a mnie z racji na niezbyt popularny OS (MacOS albo Linux) bardzo łatwo zidentyfikować. Poniwaz staram sie byc grzeczny a szczególnie dla kobiet to postaram sie powstrzymać od kasliwej repliki. Zreszta chyba niewarto...
    Pozdrawiam serdecznie NORMALNE i prawdziwe kobiety ;-)

    OdpowiedzUsuń
  36. Romek, napisałam przecież, że zwracam honor ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Kobieto: następnym razem zanim najdzie cię ochota na pisanie głupotek o Romku zrób 200 pompek,napij się wody i prześpij się z godzinkę, może pomoże ale u Ciebie to nie wiadomo, jad jest bardzo silny.....

    OdpowiedzUsuń
  38. Stokrotne dzięki za rady. Ale najpierw sam/a je sprawdź na sobie.

    OdpowiedzUsuń
  39. Mój Boże czytając tego posta zastanawiam się ile mi przyjdzie jeszcze przerobić jestem na początku tej drogi.Już chętnie bym zawróciła.......

    OdpowiedzUsuń