sobota, 15 grudnia 2012

Awizo 1





Czas chyba po uzupełniać ostatnie tygodnie  ..... bo przecież wyrok sądu to jeszcze nie koniec. To dopiero początek tego co się będzie działo . A działo się będzie jeszcze będzie .......
Każde awizo które znajduję w skrzynce przynosi jakieś niespodzianki.
Awizo pierwsze
Wezwanie na policję w celu przeprowadzenia konfrontacji . Wykorzystując urlop prowadzącego sprawę aspiranta prokurator zabrał akta sprawy do siebie i zarządził konfrontację zeznań . Powód : zeznania stron różnią się od siebie drastycznie .
No cóż znów trzeba było poświęcić cały dzień na bliskie spotkania z policją , kfiatem i ....... kfiata adwokatem bo po przybyciu na posterunek zobaczyłem , że kfiat jest tym razem z obstawą :) .
Sama konfrontacja ubawiła mnie dość  mocno  bo przecież nic więcej niż powiedziałem na sprawie rozwodowej i co zostało w aktach tej sprawy zapisane i na pierwszym przesłuchaniu powiedzieć nie mogłem . Kfiat jakoś tak trudno tej nazwy używać w stosunku do tej osoby ale niech już zostanie jak było na początku zeznaje jak najbardziej po mojej myśli .. Czy mogło się zdarzyć , że nie wylogowała się pani ze skrzynki mailowej i zostawiła otwartą sesję ???? pyta aspirant . TAK  mogło się tak zdarzyć odpowiada kfiat i dopiero po szturchnięciu w plecy przez adwokacinę dodaje szybko : Ale tylko raz ..... :)) a mąż musiał mi się włamać na skrzynkę .
Czy  na wspólnym domowym komputerze mieliście państwo oddzielne konta : Tak miałam oddzielne konto ! jakie pytam bo to już jawne kłamstwo i słyszę odpowiedź : no na naszej klasie na przykład .....
Ciężko było ukryć uśmiech kiedy policjant tłumaczył jej , że chodzi o konta użytkowników i tu w końcu wydusiła z siebie , że komputer nie był zabezpieczony hasłem i każdy , ona , ja i dziecko mieliśmy równy dostęp do niego .
Czy zdjęcia mogły się znajdować  w jakimś folderze na dysku komputera  ??? tak mogły ! znów szturchnięcie w plecy ..... ale tylko część a zdjęć było tysiące a mój mąż  do pozwu załączył tylko te , które były z korespondencji z panem Krisem  . I tu adwokacina zaczął dociekać skąd wiedziałem , że to akurat te zdjęcia . Musiałem chłopczykowi tłumaczyć , że każde zdjęcie ma swój elektroniczny podpis  i jeśli w załącznikach wiadomości znajduje się określony symbol i ten sam pod zdjęciem na dysku to świadczy to o tym , że to to samo zdjęcie . Masakra jakaś .  Ja mówią swoje ona swoje ...dobrze , że w najważniejszych sprawach potwierdziła moje zeznania a reszta jak się różniła tak się różni .... i teraz prokurator ... pani prokurator ma zgryz co z tym zrobić .
Dokopać facetowi czy nie ?? Ciekawe jak będzie tu decyzja .  Czekam na nią ale jeśli wyniknie z tego jakaś sprawa to będzie się ona odbywać w świetle kamer .
"Sprawiedliwość" to w Polsce puste słowo - wymiar sprawiedliwości jest źle oceniany aż przez 44 procent Polaków. Co druga osoba twierdzi, że głównym problemem jest korupcja. Najgorzej oceniane są sądy i prokuratury - oto wyniki badania przeprowadzonego przez BC Group & Homo Homini dla Ministerstwa Sprawiedliwości. 
 Głównym powodem wskazywanym przez badanych jest korupcja - skarży się na nią ponad połowa Polaków. Co trzeci wskazuje na brak kadr, zawiłe procedury i biurokrację. Dlatego aż 44 procent Polaków wymiarowi sprawiedliwości wystawiło oceny negatywne. Pozytywnie ocenia go tylko 37 proc.
Ja powiększyłem tą grupę . To co się zadziało na sprawie apelacyjnej gdzie swoimi stwierdzeniami sędzia referent jasno dał do zrozumienia , że jedyne co przeczytał z akt to uzasadnienie sądu pierwszej instancji , fakt , że prokuratura umorzyła bez podania przyczyny postępowanie z zawiadomienia pani Quintusiowej przeciwko pełnomocnikowi jej męża świadczy tylko o jednym . Kruk krukowi oka nie wydziobie ..... chronić się będą wszyscy nawzajem bo przecież dzisiaj on czy ona a jutro ja mogę się znaleźć w podobnej sytuacji .   Mafia ???  Na pewno hermetyczne grupa i zamknięte środowisko ale biorąc pod uwagę fakt , że czerpią z tego procederu nie małe korzyści ...można powtórzyć za Romkiem - MAFIA !!!!!!!!

3 komentarze:

  1. Tu chodzi tylko o jedno. O pieniądze...stąd ja tak bardzo martwię się o wynik mojej sprawy mimo, że posiadam ewidentne dowody na swoje racje (na piśmie). Komornik, adwokat itp. może wyrwać kasę tylko pod warunkiem, że będzie z czego/kogo ją pobrać. Sam wyrok jeżeli winny jest gołodupcem nic nie da, bo pieniędzy nie da się ściągnąć. Sam komornik to 15% a ja mam blokowane wynagrodzenie już półtora roku...niemałe wynagrodzenie (policzyłem te 15% i naprawdę niejeden chciałby tyle rocznie zarabiać). Jak wygram sprawę to gnida będzie musiała mi oddać całość plus Ex odsetki od tej kwoty. Ex akurat tu się najmniej liczy...liczy się komornik, który łatwo się tych 15% za wysłanie dwóch pism nie zrzeknie...idąc dalej zakładam po telefonach między moim adwokatem, sędzią i komornikiem, że towarzystwo zna się doskonale, spotykają się nawet na stopie prywatnej...idziemy dalej, czy starczy?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawaj kolego ..... pokaż przyszłość jaka mnie czeka , może do się nie pójść Twoją drogą .............................

    OdpowiedzUsuń

  3. "fakt , że prokuratura umorzyła bez podania przyczyny postępowanie z zawiadomienia pani Quintusiowej przeciwko pełnomocnikowi jej męża"

    Co?????????????????????????????
    Jaja sobie robisz????????!!!!!!

    OdpowiedzUsuń