poniedziałek, 28 maja 2012

Rozumiem Romka ..........

Wyrok krótko choć brutalnie sprowadził mnie na ziemię i zachwiał wiarą we wszystko .
"Orzeka się rozwód z orzeczeniem o winie obopólnej. Prawa rodzicielskie mają obojga rodzice a miejsce zamieszkania każdorazowe miejsce zamieszkania matki . Ojciec ma prawo widywać dziecko w pierwszy ,trzeci i piąty weekend miesiąca oraz w środy do 15 do czwartku do 8:00 . Święta i wakacje 50%/50%."


a teraz od początku . Ogłoszenie wyroku miało się odbyć dziś po ostatniej sprawie  która zaczynała się o 11. To tak z szacunku dla drugiego człowieka i dla jego czasu . Nie wiesz ile trwa sprawa ale wiesz że musisz być i warujesz na tym cholernym korytarzu . Dramat ...siedzisz sam i z całą mocą dociera do ciebie świadomość , że tak już jest i zostanie . Trzeba sobie dawać radę samemu.
14:00 wchodzę sam . Kfaituszka nie ma i jego pełnomocnika też . Trochę mnie to niepokoi bo każdy nawet nienormalny człowiek jest zainteresowany ogłoszeniem wyroku .....  i uzasadnieniem ....        chyba ,  że być nie musi bo już wie ,
Wyrok wprawił mnie w osłupienie ale uzasadnienie rowaliło mnie na kawałki .
" Nastąpił trwały rozkład i po państwa zachowaniu widać ,że nie ma szans na nawiązanie -powrót do wiązi które państwa łączyły. Zdrada żony jest faktem i nawet jeśli nie doszło do zdrady fizycznej to i tak w/g prawa jest to zdrada  i z tego powodu nastąpił trwały rozkład małżeństwa ale pan też nie jest bez winy . Gdyby pan zrezygnował ze znajomości ze swoimi przyjaciółmi kiedy żona pana o to prosiła może nie doszło by do tych sytuacji . Wiedział pan ,że żona podejrzewa pana o romans i nie zrobił pan nic żeby temu zapobiec . Zabrał ją pan na wczasy do hotelu w któruym byli pana znajomi a przecież wiedział pan,że ona ich nie lubi i upokorzył ją pan tym faktem a jest pan przecież 10 lat starszy i mógł pan przewidzieć jej reakcję .   Gdyby nie to to BYĆ MOŻE nie nawiązała by ponownego kontaktu ze swoim znajomym i nie doszło by do zdrady . 
Fakty wskazują ,że wcale nie chciał pan ratować małżeństwo bo kiedy znalazł pan drugi telefon to zaczął pan nagrywać żoną zbierając na nią kwity zamiast zapytać , porozmawiać i wyjaśnić .... . Nawet w trakcie trwania psychoterapii nie porzyznał się pan ,że wie pan o jej kontaktach .
Traktował pan żonę protekcjonalnie i przedmiotowo ...........................................

Dziecko . Najtrudniejsza decyzja . Nawet RDOK wskazuje że oboje jesteście dobrymi rodzicami ale ze wzglądu na to ,że jest to mała dziewczynka i wchodzi w okres dojrzewania sąd uznał że lepiej jej będzie z matką . Także charakter pana pracy a także pana zaangażowanie społeczne ...mimo,że sąd nie widzi w tym nic złego przekonały sąd ,że dziewczynce lepiej będzie z matką . Sąd policzył i dał panu wszystkie piąte weekendy których jest w roku 5 więc będzie pan miał bardzo dużo kontaktu z córką "
\
Romek . Nie potrafiłem zrozumieć Twojej nienawiści do wymiaru sprawiedliwości . Teraz wiem .
Być może gdybym nie budował domu i bardziej się starał to niunia nie walnęła by mnie w rogi . Być może gdybym zrezygnował ze wszystkiego ,że by tylko ją zadowolić to było by dobrze . Jestem kurwa winien bo nie wylizałem jej dupy tak dokładnie jak tego oczekiwał by sąd. . Jako starszy powinienem przewidzieć co ją zadowoli a co popchnie do zdrady .
Kryteria oceny sądu : wiek i płeć ......
Po raz kolejny , skruszony i chlipiący Kfiatuszek który może i popełnił błąd  ..... ale przecież zdrada , planowanie przyszłości z innym robienie mu loda na kolanach nie przekreślają jej jako KOBIETY ..... bo gdyby miała innego męża to być może do tego by nie doszło .......


32 komentarze:

  1. Szczerze mówiąc, to jestem w szoku. Pisz skargę do prezesa sądu. Co Ci zależy?

    Nie wiem jak to jest, bo moja koleżanka została przez sąd pozbawiona wszystkiego pomimo, że była bita, ganiana z nożem i takie tam. Nie wiem, od czego to zależy.

    OdpowiedzUsuń
  2. To było do przewidzenia. Zawsze można przecież powiedzieć, że wina była po obydwu stronach, bo facet nie uległ bezpodstawnym roszczeniom kobiety.

    Za to stwierdzenie, że jest dobrą matką jest wyjątkowo kuriozalne.

    Tak, czy siak, współczuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sprobuj naglosnic sprawe w mediach, bo o ile przedstawione przez ciebie fakty sa prawdziwe, to jest to skandal.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest dobry pomysł ,nawet o tym myśleliśmy-znajomi Bodo...jednak w przypadku nagłośnienia nie ma szans na wygranie jakiejkolwiek apelacji...to w tej chwili byłby strzał do własnej bramki...

      Usuń
  4. masakra, spodziewałam sie kompletnie innego wyroku. Odwoluj sie!!Nie bylo jej, znaczy sie wczesniej znała wyrok???

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wierze!!! Czy mozna skladac apelacje? Bo to uzasadnienie jest tak... glupie, jakie tylko GLUPIA baba mogla napisac. Czyli, ze to tylko jedna strona ma poswiecic wszystko dla drugiej? A ona niby nie mogla sie poswiecic i polubic twoich przyjaciol, lub przynajmniej ich tolerowac???
    I naglosnij sprawe medialnie, jak ktos tu juz madrze radzil - to zawsze pomaga.
    Trzymaj sie cieplo i pamietaj, ze wszystko co dobre, predzej czy pozniej, do Ciebie wroci.
    Magda(lena)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przykro mi i ...smutno. Na wszelki wypadek, zgodnie ze stereotypem - dziewczynce będzie lepiej z matką - cóż za odkrywcze i wnikliwe orzeczenie sądu. . Kfiatuszek dobrą matką - brzmi niedorzecznie. A jednak to Polska właśnie, to polskie sądy właśnie. Na szczęście dziewczynka nie taka małą. Być może za jakiś czas sama podejmie decyzję, gdzie i z kim chce mieszkać. Anka

    OdpowiedzUsuń
  7. O k.rva. Oczom nie wierzę! Co za kretyńskie uzasadnienie?? A jaką winę Ci sąd przypisał- no to nie komedia, ale tragedia!!! Toż to wstyd dla wymiaru sprawiedliwości!!!! Kuźwa!

    Bodo, mam nadzieję, że wystąpiliście o uzasadnienie i apelujecie? Bo przecież to byłaby kpina, gdyby taki wyrok utrzymać!!! Ja chrzanię, jak można tak uzasadniać swój kretyński wyrok??!!

    OdpowiedzUsuń
  8. PS owszem, mogłeś zrezygnować ze wszystkiego- z budowy domu, z przyjaciół.... Teraz został byś bez niczego i bez nikogo. Co za pierdoły ta sędzia wygadywała! Sąd decyduje na podstawie faktów, a nie gdybania! Kuźwa, alem się wkurzyła!

    OdpowiedzUsuń
  9. O uzasadnienie na piśmie już wystąpiłem i trzeba pochylić sie nad każdym zdaniem. Ciekawi mnie czy będzie identyczne z uzasadnieniem ustnym . Słowa pani sędzi " widząc taki brak porozumienia w sprawie opieki nad dzieckiem sąd powinien obojgu Państwu ograniczyć prawa rodzicielskie ale ze względu na dobro dziecka sąd przyznaje pełną władzę rodzicielską obojgu rodzicom choć w zasadzie ten wyrok jest wbrew prawu " ....................
    Taka ciekawostka........
    W zasadzie powinienem nie starać się o opiekę nad dzieckiem bo fakt ,że staram się o dziecko może spowodować, że córa wyląduje w domu dziecka albo dostanie kuratora...............

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kur.a. Ależ trafiłeś na babsztyla! Nie nagrywałeś przypadkiem sprawy? Kuźwa, toż to do mediów się nadaje.

      Ciekawi mnie, czy np. masz prawo umieścić skan wyroku i uzasadnienia w sieci... Taki sąd to kpina z normalnych ludzi...

      Ja nagrywam każdą sprawę- tak na wszelki wypadek właśnie...

      Usuń
  11. A to Polska właśnie! I sądy polskie w swej całej okazałości. Makabra! Teksty sędziny porażające głupotą, brakowało tylko mądrości Edzi Górniak - stwierdzeń typu "ale przecież bił Pan ją słownie". BTW co z podziałem majątku?

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie zastanawia fakt nieobecności zainteresowanej na ogłoszeniu postanowienia. Jeśli nie była, to znaczy, że wiedziała. Pytanie: skąd? Odpowiedź: jej adwokat się dowiedział od sędzi, czyli byli w kontakcie, który może tłumaczyć treść postanowienia. Bo tak właśnie często bywa. Układy są również obecne w sektorze wymiaru sprawiedliwości. I z takim dziadostwem trzeba walczyć i to piętnować.

    Ja bym po otrzymaniu uzasadnienia złożyła skargę do prezesa sądu i między innymi zadała w niej pytanie o to, skąd Kfiat znał treść postanowienia. Następnie trzeba wykorzystać całą drogę odwoławczą, a w międzyczasie złożyć skargę do Rzecznika Praw Obywatelskich, w której oprócz przedstawienia sprawy i stronniczości sądu trzeba uderzyć w kwestię dyskryminacji płciowej.
    Na koniec chyba trzeba uderzyć do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który jest bardzo wyczulony na wszelkie formy dyskryminacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Układy są również obecne w sektorze wymiaru sprawiedliwości. I z takim dziadostwem trzeba walczyć i to piętnować."

      Beka wnusiu. Równie dobrze można dłubać w nosie z nadzieją trafienia na żyłę złota.

      Usuń
  13. Powoli, powoli. Wg moich wieści są bardzo stronniczy sędziowie, ale w apelacjach ich wyroki są zmieniane. Wiem, że w naszym sądzie jest też taka durna baba i wydaje podobne wyroki i równie durne uzasadnienia- adwokat mnie przed nią przestrzegał; okazało się, że nie trafiliśmy w jej ręce. No i od razu wtedy już mówił, że apelować trzeba koniecznie i liczyć na normalnego sędziego, bo tej właśnie pindzie nikt i nic nigdy nie był w stanie zrobić- ponoć nie ma możliwości prawnych, aby wpływać na stanowisko sędziego, bo sąd jest niezawisły i kieruje się własną logiką- i to ma przyznane prawnie. Dla mnie kpiną jest to, że zapadają tak absurdalne wyroki- i nie mam tu na myśli jedynie spraw rozwodowych. Gdyby była możliwość oficjalnego dyskutowania nad wyrokami i ich uzasadnieniami i gdyby można było bez problemów pisać o tym, kto wydał taki wyrok, to być może sprawa bardziej by się wyklarowała. Liczę, że doczekam momentu, kiedy sprawy w sądzie będą nagrywane- mój adwokat twierdzi, że to nastąpi u nas za kilkanaście tygodni i że mamy bardzo duże szanse, aby być nagrywani :)
    Trzymaj się, Bodo.

    OdpowiedzUsuń
  14. PS Strony nie muszą być na ogłoszeniu wyroku. W żaden sposób nie da się udowodnić, że to dlatego, że wcześniej znały wyrok.

    OdpowiedzUsuń
  15. W tej chwili muszę czekac na uzasadnienie na piśmie . Ciekaw jestem na ile będzie zbieżne z uzasdnienie ustnym bo to też jest zagwozdka .
    To jakiś obłę jest ,żeby twierdzić ,że ja nie próbowałem ratować tego małżeństwa , że jako 10 lat starszy!!!!!!!! powinienem przewidzieć reakcje żony , że gdybym ja zachował sie inaczej i nie zabrał jej na wczasy naktórych w tym samy hotelu byli moi znajomu to BYĆ MOŻE ona nie nawiązała by ponownego kontaktu ze swoim kochasiem ....
    coś tu w tym wszystkim jest nie halo . Albo ja mam coś z głową albo z wymiarem sprawiedliwości jest coś nie tak .
    Pewne sprawy trzeba doprowadzać do końca i nie mam zamiaru się poddać bo szlag mnie trafia na takie dictum . Mój wiek i płeć ma decydować o moim życiu i życiu mojego dziecka ????
    Fakt, że nie było jej na ogłoszeniu jest co najmniej dziwny a radosny humor jaki prezentowała wieczorem też nie jest normalny . Każdy ....nawet nienormalny czowiek będzie odczuwał napięcie w takiej sytuacji . Coś mi umknęło albo coś się zadziało o czym ja nie wiem .

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo jestem ciekawa, czy te uzasadnienia będą tożsame. Chyba musi coś napisać, aby dowieść słusznosci swojej decyzji.

    OdpowiedzUsuń
  17. No i to będzie najciekawsze- co też babiszon wymyśli...Bo przecież nie te bzdety, które podała w uzasadnieniu ustnym.Chociaż, cholera wie, może sędzia jest tak zadufana, że nie sądzi, iż inni bez problemu dostrzegają zupełny brak logiki i zdrowego myślenia w tym jej uzasadnieniu.

    Nie no, Bodo. Nie może być inny wyrok, jak tylko wyłączna wina Kfiatuszka. No ludzie, chyba świat aż tak bardzo nie upadł na łeb!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale, ze sie Romek jeszcze tu nie wypowiedzial... :P
    Magda(lena)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawe jak to wszystko wygląda z drugiej strony...

    OdpowiedzUsuń
  20. Strona nie musi być na ogłoszeniu wyroku, jest to jej prawo a nie obowiązek, ma to swoje plusy i minusy ;)

    Wyrok to istne kuriozum, zwłaszcza wobec tego co opisywałeś. Oczywiście my na forum nie mamy pełnego wglądu w akta sprawy ale z tego, co można wyczytać z twojego bloga jasno wynika, że ktoś tu upadł na głowę i zdrowo się potłukł. Przykre to ale jakże częste, gdyż,cytuję, nie ważne czy się ma racje i ma na to dowody, sąd jeszcze musi je uznać za wiarygodne. Zostaje ci czekać na uzasadnienie a potem apelacja, niestety. Sąd się musi oprzeć na całości materiału dowodowego i ocenić go obiektywnie zgodnie z zasadami logiki i logicznego rozumowania, a tutaj najwidoczniej tego zabrakło. W uzasadnieniu trzeba kompleksowo odnieść się do tego co zostało przedstawione w toku postępowania i podać dlaczego te fakty podane oceniło się w taki a nie inny sposób. W ogóle nie wzięto pod uwagę, że przynajmniej z tego co piszesz wynika, iż na początku podejmowałeś próby ratowania związku. Za przeproszeniem, ale pieprzenie z gatunku co by było gdyby nie należy do sądu bo on ma ocenić co było a nie czego nie było choć być mogło, gdyby było. Z wyrokami tak to już jest, że raz są trafne a raz nie, życzę ci żebyś trafił na rozgarniętego sędziego w drugiej instancji.
    Powodzenia w walce o małą, tak rzadko trafiam na ojców, którym się chce walczyć o dobro dziecka, że aż przykro. Miło wiedzieć, że i tacy są :)
    P.S. co do opieki ewentualnie można później walczyć w rejonie, gdyby już wszystko zawiodło. Ważniejsze żeby orzeczenia o obopólnej winie się pozbyć z uwagi na te alimenty.

    P.S.2 uwierz, są sędziowie, którzy potrafią wydawać mądre wyroki...tylko trzeba mieć trochę szczęścia i na nich trafić :), czego ci w drugiej instancji życzę :))

    OdpowiedzUsuń
  21. Choć dzisiaj to tak nie wygląda, bo nie masz za wesoło, to właśnie nastąpił punkt zwrotny w Twoim życiu, od tego momentu ,prędzej czy wolniej, zacznie Ci się znowu układać , życzę Ci tego. Za parę lat będziesz dziwił się jak mogłeś tak długo zwlekać z rozwodem. Widziałem już sporo takich przypadków, zawsze było tylko lepiej.
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten post będzie nieco brutalny...o czym Wy tu wszyscy PIERDOLICIE?! Żyjecie w matrixie, który daje wam ułudę sprawiedliwości i poczucia, że macie wpływ na cokolwiek. System sądowniczy w kartoflanej to system MAFIJNY. To co tu zaprezentował Bodo to wycinek tego co się dzieje w sprawach karnych, cywilnych itd. Idę o zakład o dużą kasę, że papuga Twojej żony wiedział doskonale o tym jaki zapadnie wyrok i dlatego nie stawił się na ogłoszeniu. Po co miał się stawiać? Ten system jest tak zbudowany,że nie pozwoli wam zdechnąć, ale jednocześnie nie pozwoli wam żyć. Teraz możecie mnie wyzwać od Macierewiczów, pisuarów, popaprańców, zer...
    Moja adwokat BAŁA się wystąpić o uzasadnienie wyroku (przypomnę, że sąd zasądził mi podwyżkę alimentów o 50 złotych przy wnioskowanej kwocie 5000 złotych), żeby nie drażnić sędziny, która najprawdopodobniej będzię orzekać również w czasie odwołania w wyższej instancji. To jest kabaret i BURDEL jakiego nie zna współczesna historia. Bodo. Przykro mi to powiedzieć, ale masz PRZEJEBANE. Kanalia w majestacie prawa wykończy Cię teraz i psychicznie i materialnie. Zrobiłeś rysę na wizerunku Matki Polki i musisz za to zapłacić. Amen.

    OdpowiedzUsuń
  23. Jeszcze jedno...Romek się nie wypowiadał, bo Romek był właśnie na cudownych wakacjach z pewną panią, która pieprzy trzy po trzy o ślubach, obrączkach i tego typu bzdetach, które współczesne kobiety używają jako narzędzi w procesie zniewolenia facetów i wykorzystania ich do CNA. Panienka się przejedzie, bo jestem już po wazektomii a jak jeszcze raz wspomni coś o obrączce to następne wakacje spędzi ze Ździchem z Pierdziszewa w Picmiu Dolnym a nie na Barbados. Byłem uczciwym facetem, który oddał siebie. Dziś jestem kanalią, ale to jedyny sposób aby przetrwać wśród kanalii z jajnikami.

    OdpowiedzUsuń
  24. Co do naszego wymiaru sprawiedliwości, to zgadzam się z Romkiem. To jest jedna mafia. Dlatego, jak napisałam wyżej, trzeba pisać wszędzie, gdzie się da, bo czasem ze strachu przed demaskacją układów, dla świętego spokoju, ustępują w drobnych sprawach typu rozwód. A Potem pozostaje pranie brudów po programach telewizyjnych.

    Co do drugiej wypowiedzi, to nie będę się wypowiadać, bo mnie nerwy biorą. A nie prościej powiedzieć panience, że nie będziesz się żenić, interesuje Cię tylko seks, miło spędzony czas i to wszystko? Jak nie pasuje, to poszukać kobiety, której taki układ odpowiada? Oszukując, zachowujesz się jak Twoja była. Dla mnie to odbiera Ci prawo do jej krytykowania, bo jesteś taki sam. Podstępnie wydupczyć i śmiać się w kułak, jaką jelenicę zlapałeś... Mierzi mnie to.

    BM

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale ja jej bez przerwy mówię, że ze zniewolenia NICI. Groch w ścianę. Niektóre z Was mają misję zmieniania faceta na lepsze i ona tę misję w swojej CHOREJ jaźni prowadzi nie zdając sobie sprawy, że trafiła na kozaka, który WSZYSTKO ma pod kontrolą. Na pohybel kanaliom, które nie potrafią być sobą. Generalnie Wasze życie składa się z szukania szczęścia w kimś innym. Najpierw w chłopie, później z nieszczęścia w dzieciach a na końcu w kółku różańcowym. Jak kiedyś spotkam kobietę, która wyrwie się z tych pieprzonych chorych schematów to oświadczam wszem i wobec, że notarialnie przepiszę na nią wszystko co mam, oddam siebie, spłodzę dzieci (zabezpieczyłem swój materiał genetyczny) i zostanę KURĄ DOMOWĄ. Rolę tę będę pełnił z dużą satysfakcją i poczuciem spełnienia.

    OdpowiedzUsuń
  26. Dzięki Takim wypowiedziom kocham Romka i już, acha i ciesze się że mam jajniki. Kurą domową byłam przez 15 lat od trzech miesięcy jestem sobą. I nie chce odgrywać żadnych ról w swoim życiu. A wyrok do dupy dla Boda niestety.
    Lorena

    OdpowiedzUsuń
  27. Tysiąc razy wolałabym Zdzicha z Pierdziszewa w Pcimiu Dolnym od Barbados polanego taką ilością tej biednej pogardy, która jest tylko i wyłącznie dowodem słabości.

    Bodo: składaj apelację, walcz, trzymam za Ciebie kciuki. Nawet jeżeli nic to nie da, dziecko będzie widzieć że o nie walczysz i że jest dla Ciebie ważne. Kiedyś Ci za to podziękuje.

    OdpowiedzUsuń
  28. Bodo skończy w domu starców tak jak większość z nas. Wiara w to, że na starość ktoś nam poda szklankę wody jest tak naiwna, że aż tragiczna. Jedyne co będzie ważne to podział tego co zgromadziłaś. Jak nie zgromadziłaś nic, to tym gorzej, bo jeszcze będziesz winna nędzy swoich potomków (może nie powiedzą Ci tego wprost, ale odczujesz to nie raz).
    @Stworku
    Jak zwykle napiszę tak...jak każda kobieta jesteś WYJĄTKIEM! Szkoda tylko, że statystyka nie kłamie. Wystarczy dać ogłoszenie...zabiorę panią w wieku ... na Barbados. Jak sądzisz, jaki będzie odzew w porównaniu do ogłoszenia o wakacjach w Pcimiu ze Żdzichem. Poza tym, czy Zdzicho tak jak ja wyjaśni Ci o co w tym wszystkim chodzi? Sądzę, że po dwóch dniach skupi się na waginie i będzie szeptał...ale jesteś wyjątkowa, cudowna...ja nigdy nie znałem tak wspaniałej kobiety jak TY! Kobieca wizja...to potężne narzędzie.

    @Bodo
    Sorry z tym domem starców..
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  29. Haha, a jak dam ogłoszenie że "zabiorę pana w wieku ... na Barbados" (i dam zdjęcie atrakcyjnej kobiety) to zgłosi się mało chętnych? Wartościujesz jakoś lot :) na seks bez zobowiązań względem lotu na kasę? Któreś jest szlachetniejsze? Różnica polega tylko na tym na jaki temat się kłamie.

    Nie wiem czy jestem wyjątkiem. Ale zdecydowanie wolałabym faceta biednego, ale o pożądanych przeze mnie cechach psychicznych niż bogatego, który zabierałby mnie na Barbados i traktował jak zabawkę. Masz takie kobiety, jakie sobie wybierasz.

    OdpowiedzUsuń